środa, 21 grudnia 2016

Bigos w chlebie

Dzisiaj będzie zdecydowanie mniej dietetycznie, lecz na pewno przepysznie. Głównym bohaterem będzie bigos - tradycyjna potrawa kuchni polskiej, białoruskiej i litewskiej. Któż nie lubi ciepłej kapusty z grzybkami lub mięskiem w chłodne dni? Chyba nie ma takiego, kto by pogardził bigosem. Macie ochotę na tą staropolską potrawę? Zapraszam więc do lektury.


Bigos najlepiej jeść w chłodne dni, bo wyśmienicie rozgrzewa. Nie bez powodu podawany jest z pajdą chleba w górskich schroniskach. Zmarznięci po wędrówce, lub wyczerpani zjazdami na stoku chcemy posilić się daniem, które nie tylko rozgrzeje, ale również doda solidnego zastrzyku energii na dalsze wojaże. No, ale co zrobić, jeśli nie mamy w planie wyjazdu w góry, a na dworze zimno i męczy nas niepohamowana chęć zjedzenia tłustego bigosu? Wyobraźmy sobie, że wracając do domu, złapał nas deszcz i targał nami porywisty wiatr. Przemokliśmy do suchej nitki - ubrania możemy wykręcać, a z butów wylewać wodę. Bierzemy szybko gorący prysznic, suszymy się i wskakujemy w czyste ciuchy. W kuchni już się gotuje woda na herbatę, ale my marzymy o zjedzeniu porządnego dania. Ale by było fajnie, gdyby w lodówce czekał na nas gotowy do podgrzania bigos...

Nadchodzą zimne, deszczowe i szare dni? Nagotujmy więc gar bigosu - będzie na zaś. Nie tylko nam się przyda, ale również domownicy z pewnością docenią nasz gest i będą pałaszować, aż im się uszy zatrzęsą.

Zamieszczam przepis na tłusty bigos, a więc osoby na diecie nie powinny go jeść. Również ci, którzy specjalnie nie dbają o linię, powinni tak tłustą potrawę jeść tylko od święta.

Składniki potrzebne do przygotowania bigosu:
- kapusta kiszona 800 g
- kapusta biała 400 g
- 8 suszonych śliwek
- smalec
- 4 kiełbasy parówkowe
- boczek wędzony 500 g
- 3 średnie cebule
- przyprawy: owoc jałowca, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz kolorowy, kostka mięsna
- czerwone wino wytrawne

1. Duży garnek smarujemy smalcem, co zapobiegnie przypalaniu się bigosu. Do garnka wkładamy 800 g kapusty kiszonej, 8 śliwek i mieszamy z dwiema łyżkami smalcu (może być ze skwarkami). Rozdrabniamy kostkę mięsną i dodajemy do kapusty. Wsypujemy kilka listków laurowych, kilka ziarenek ziela angielskiego i owocu jałowca. Na tym etapie nie dodajemy pieprzu - zostawimy to na koniec gotowania, żeby przyrządzony bigos nie był zbyt ostry. Kapustę zalewamy około 2 szklankami gorącej wody i dusimy na niedużym ogniu pod przykryciem.
2. W międzyczasie szatkujemy ok. 400 g białej kapusty, zalewamy ok. 1 szklanką wrzątku i w osobnym garnku dusimy na niedużym ogniu pod przykryciem.
3. Kiedy obie kapusty gotują się (pamiętamy o zamieszaniu zawartości garnków co jakiś czas), 500 g boczku kroimy w kostkę dowolnej wielkości (jedni wolą małe kawałki, inni nieco większe) i obsmażamy około 15 minut na niedużym ogniu. Podsmażony boczek dodajemy do duszącej się kapusty kiszonej i wszystko dalej dusimy.
4. Trzy cebule kroimy w małą kostkę i szklimy na tłuszczu, który został z boczku. Jeśli patelnia jest jednak zbyt sucha, można dodać smalcu, lub odrobinę oleju. Zeszkloną cebulę dodajemy do kapusty kiszonej.
5. Białą kapustę, która już lekko zmiękła, dodajemy do kapusty kiszonej i mieszamy. W dalszym ciągu wszystko dusimy. W razie konieczności polewamy nasz bigos wrzątkiem i dodajemy jeszcze ze dwie łyżki smalcu (aby bigos nie był suchy).
6. Dwie kiełbasy parówkowe kroimy w grube plasterki i podsmażamy na patelni, a następnie dodajemy do bigosu. Wszystko mieszamy.
7. Na tym etapie bigos zaczynamy podlewać czerwonym wytrawnym winem co jakiś czas - nie powinniśmy jednak użyć więcej, niż szklankę wina.
8. Po około 2 godzinach od momentu rozpoczęcia gotowania, do bigosu dodajemy dwie całe kiełbasy i gotujemy dalej. Kiełbasy wkrótce eksplodują.
9. Na jakieś 20 minut przed szacowanym końcem, wsypujemy kilka ziarenek kolorowego pieprzu.

Gdy bigos będzie gotowy, bierzemy chlebek na żurek (możemy kupić w piekarni, lub zrobić samemu w domu), odkrajamy "przykrywkę", a w chlebie wydrążamy środek. Jeśli chlebek jest kupiony w piekarni, musimy trochę go podpiec w piekarniku, aby był chrupiący. Po wyjęciu z pieca, do wydrążonego środka wlewamy bigosu i ... przepyszne danie gotowe!

A dla tych, którzy kochają aromat grzybów - nic oczywiście nie stoi na przeszkodzie, aby również suszone prawdziwki czy podgrzybki znalazły się w naszym garnku.

Smacznego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz